aktualności klasztoru Powołania wróć

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia NMP


29 listopada, 2020

O jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja, nasza Pani Niepokalana!

Od 29 listopada, w I Niedzielę Adwentu, rozpoczniemy nowennę przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. To ważny czas, by wołać do Maryi, aby nasze serca były przygotowane na stanięcie przed Bogiem i Panem.

Podejmijmy modlitwę o jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce. To bardzo ważna intencja! Wołajmy wraz ze św. Rafałem Kalinowskim: „Maryja zawsze i we wszystkim!”. Tylko ONA, NIEPOKALANA, będzie naszą pomocą i ratunkiem w walce ze złem i nieposłuszeństwem, które pochodzi od diabła, pierwszego nieposłusznego, który został strącony do piekła. MARYJA NIEPOKALANA miażdży głowę węża, a my, Jej Dzieci, razem z Nią, przez pokorę i posłuszeństwo.

Nowenna jest odmawiana w czasie naszych wieczornych transmisji Różańca na kanale YouTube: Karmel i Ty, a tekst na każdy dzień będzie się także ukazywał poniżej.

Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy…

Błogosławię na zakończenie tego Roku Liturgicznego, zawierzając Was Opiece Niepokalanej +

o. Krzysztof od Miłosierdzia Bożego (Piskorz) OCD.


Dzień 9.
Poniedziałek, 7 grudnia

1). Niektóre pobożne dusze, poprzez wewnętrzne światło odnoszące się do Jej wielkości, pociągane są do jeszcze głębszego wejścia w tajemnice życia Maryi. W swej dobroci Bóg pragnie coraz bardziej objawiać im wielkość, wzniosłość, moc i majestat tej drogiej Matki, jak również swą nieograniczoną i niewyrażalną miłość ku Niej. W swej miłości ku Niej, czerpiąc z głębi swego Boskiego Serca, obdarował Maryję taką niezliczoną ilością łask i przywilejów, że nie może dać Jej już nic więcej i nie może uczynić Ją większą, piękniejszą, szlachetniejszą i wznioślejszą niż jest obecnie. I w tym sensie Bóg w swej wszechmocy, mądrości i dobroci nie może stworzyć szlachetniejszego, doskonalszego, wznioślejszego i czystszego stworzenia niż Jego i nasza ukochana Matka.
Dusze te zaczynają wówczas rozumieć, w jaki sposób Bóg, ogarnięty w niewypowiedziany sposób miłością ku swej Matce, całkowicie oddał się Jej i wypełnił Ją sobą oraz swymi boskimi doskonałościami, czyniąc to do granic Jej możliwości. Zaczynają również rozumieć, że ta najsłodsza Matka, poprzez stałą wierność we współpracy i odpowiadaniu na Boże łaski wlewane w Jej duszę, w każdej chwili, nigdy nie była winna nawet najmniejszej niedoskonałości, ale obdarzona niezwykle jasną znajomością nadprzyrodzonych spraw i rozpalona najgorętszą miłością ku Bogu, wzbiła się w doskonałość ponad wszystkie chóry anielskie. Czasami Bóg objawia tym duszom, że Jego najukochańsza Matka jest Mu droższa i sprawia Mu więcej radości niż wszyscy święci razem, i że Jego miłość dla Niej większa jest od miłości, którą darzy wszystkich świętych.
Dzięki tym i podobnym wewnętrznym oświeceniom, odnoszącym się do doskonałości Maryi, dusze odnajdują w sobie wciąż wzrastający szacunek i miłość ku tej drogiej Matce, wraz z którymi rozwija się wielka stałość, prostota i czystość. Dostrzegają również, że ich umysły są nieustannie zjednoczone z Maryją, a ich serca wypełnia najgłębsza miłość ku Niej. Dzięki tym dodatkowym objawieniom cudownych doskonałości ukrytych przez Boga w Maryi oraz Jego nieograniczonej i tajemniczej miłości ku Niej, dusze te żywią dla Maryi najgłębszy podziw. Tak więc rozpaleni miłością trwają pochłonięci kontemplacją Jej osoby, chociaż wciąż są niezdolni do zrozumienia tajemnic oglądanych w swojej drogiej Matce (o. Michał od św. Augustyna, karmelita, 1621-1684).

Maryjo, nasza Pani Niepokalana, przyjmij nasze dziękczynienie za Twoją czułą i matczyną obecność na prostej drodze do nieba. Spodobało się Bogu Wszechmogącemu, że uchronił Ciebie od zmazy grzechu pierworodnego i stałaś się Matką naszego Pana i Zbawiciela. Przez swą pokorę i posłuszeństwo miażdżysz głowę węża. Chcemy mieć udział w tym zwycięstwie Bożej Miłości i Miłosierdzia, dlatego bądź z całym Kościołem, który zawsze, każdego dnia, oddaje się Tobie, a przez Ciebie samemu Bogu. Wyproś, o Niepokalana, jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce, ale też i na całym świecie, byśmy razem, jako Dzieci Boże, trwając z Tobą jednomyślnie na modlitwie, byli przygotowani do stanięcia przed Najwyższym i wejścia do radości Bożego Królestwa. Potrzebujemy Ciebie, Maryjo, zawsze i we wszystkim, i razem z Tobą śpiewamy pieśń chwały Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu teraz i przez wszystkie wieki wieków. Amen.

O, Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

2). Powtarzaj Jej list Błogosławionej Trójcy. Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym „Ave”, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie (o. Arnold Bostiusz, karmelita 1445-1499).

Zdrowaś Maryjo…

3). O błogosławiona Panno Niepokalana,
ozdobo i światłości góry Karmel,
która okiem szczególnej dobroci patrzysz na każdego,
który Twą świętą odziany jest szatą,
spojrzyj i na mnie łaskawie
i okryj mnie płaszczem swej macierzyńskiej opieki.
Wspomóż mą słabość swoją potęgą,
oświeć swą mądrością ciemności mojego serca,
pomnażaj we mnie wiarę, nadzieję i miłość.
Racz ozdobić moją duszę takimi łaskami i cnotami,
aby zawsze była miłą Twemu Boskiemu Synowi i Tobie.
Nie odstępuj mnie nigdy w życiu,
pociesz mnie przy śmierci swoją najwdzięczniejszą obecnością
i przedstaw mnie Najświętszej Trójcy
jako dziecko swoje i sługę Tobie oddanego,
abym Cię w niebie wiecznie chwalił i wielbił.
Maryjo, wstaw się u Syna dla otrzymania łaski,
o którą z pokorą i zawierzeniem proszę… Amen.

(modlitwa do Niepokalanej odmawiana przez św. Rafała Kalinowskiego).

Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją. Amen.

Maryja zawsze i we wszystkim! – 3 razy (św. Rafał Kalinowski).
Amen. Alleluja!


Dzień 8.
Niedziela, 6 grudnia

1). W tym wszystkim pobożna dusza czuje wielki pociąg i słodycz, gdyż Bóg roztacza nad nią swoje światło, aby okiem wiary zobaczyła i uznała świetność, niewypowiedzianą wzniosłość, moc i autorytet, jakimi Bóg uczcił swą Matkę, czyniąc Ją skarbnicą wszystkich swych łask, darów i miłosierdzia. Ponadto, co jest oczywiste, przyodział Ją swymi boskimi doskonałościami i tak zjednoczył ze sobą, że wydaje się, iż jest z Nim jakby jednością. Dzięki światłu wiary dusza uświadamia sobie, że musi istnieć jakiś rodzaj jedności między Matką i Synem. Tak więc niech pobożna dusza nie wyobraża sobie, że w tej szlachetnej Matce zachodzi tylko taka jedność z Bogiem, jaką znajdujemy u świętych; niech raczej zrozumie dzięki otrzymanemu światłu, że jest Ona zjednoczona z Bogiem w wyjątkowy i niewyrażalny sposób, że jest całkowicie przebóstwiona, że w pewnym sensie może być nazwana boginią, gdyż przez łaskę jest tym, czym Bóg jest z natury. Jeśli o świętych zostało powiedziane: „bogami jesteście, jesteście wszyscy synami Najwyższego”, to o ileż bardziej jest rzeczą właściwą nazywać Matkę Boga boginią! (o. Michał od św. Augustyna, karmelita, 1621-1684).

Maryjo, nasza Pani Niepokalana, przyjmij nasze dziękczynienie za Twoją czułą i matczyną obecność na prostej drodze do nieba. Spodobało się Bogu Wszechmogącemu, że uchronił Ciebie od zmazy grzechu pierworodnego i stałaś się Matką naszego Pana i Zbawiciela. Przez swą pokorę i posłuszeństwo miażdżysz głowę węża. Chcemy mieć udział w tym zwycięstwie Bożej Miłości i Miłosierdzia, dlatego bądź z całym Kościołem, który zawsze, każdego dnia, oddaje się Tobie, a przez Ciebie samemu Bogu. Wyproś, o Niepokalana, jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce, ale też i na całym świecie, byśmy razem, jako Dzieci Boże, trwając z Tobą jednomyślnie na modlitwie, byli przygotowani do stanięcia przed Najwyższym i wejścia do radości Bożego Królestwa. Potrzebujemy Ciebie, Maryjo, zawsze i we wszystkim, i razem z Tobą śpiewamy pieśń chwały Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu teraz i przez wszystkie wieki wieków. Amen.

O, Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

2). Powtarzaj Jej list Błogosławionej Trójcy. Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym „Ave”, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie (o. Arnold Bostiusz, karmelita 1445-1499).

Zdrowaś Maryjo…

3). Gdy Ci anioł zwiastował poczęcie, Dziewico!
Boga, który świat cały trzyma w mocy swojej,
Wydawałaś się trwożną, dziwna tajemnico!
Boś myślała o skarbie dziewiczości Twojej.
Ja pojmuję, że dusza Twa pokorna, czysta
Tak drogą była Bogu, jak w niej przebywanie,
Ja wiem, że tylko ona, jasna, promienista,
Mogła służyć samemu Stwórcy za mieszkanie!

Kocham Cię, jako Pana służebnicę małą,
Któregoś zachwyciła pokory wielkością.
Ty w pokorze posiadasz swą potęgę całą,
Przez nią Cię Trójca Święta darzy obecnością.
I dla niej Cię otoczył dobry, miłościwy
Duch Boży. I w łonie Twym miał przybytek godny,
Gdy dla nas postać ludzką przyjął, Bóg prawdziwy,
Którego Imię: Jezus, Twój Syn pierworodny!

Ty wiesz, Maryjo, że mimo mojej maleńkości,
Jak Ty w sercu posiadam Wszechmocnego Pana,
Lecz nie wzbudzą we mnie lęku ułomności,
Skarb Matki to skarb dziecka, Matko Ukochana!
Jam dzieckiem kochającym mocą duszy całej,
Czyż Twa miłość i cnoty nie są także moje?
Gdy do serca wstępuje mój Pan w Hostii białej,
Niech w mym sercu znajduje, Matko, Serce Twoje!

Ty mi dajesz rozumieć, że iść w Twoje ślady,
To nie jest trudną rzeczą, Królowo wybranych!
Wąskiej do nieba ścieżce nie dałabym rady,
Gdybyś przez nią nie wiodła blaskiem cnót świetlanych.
Przy Tobie pragnę zawsze pozostać maleńką,
Niechaj Twoja pokora przykładem mi będzie,
W domu świętej Elżbiety poznałam, Mateńko,
Jak ziarna miłosierdzia mam rozsiewać wszędzie!
(św. Teresa od Dzieciątka Jezus).

Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją. Amen.

Maryja zawsze i we wszystkim! – 3 razy (św. Rafał Kalinowski).
Amen. Alleluja!


Dzień 7.
Sobota, 5 grudnia

1). Aby łatwiej sprowadzić to [życie „maryjne”] do praktyki, jest rzeczą pożyteczną uświadomić sobie, dlaczego ta najukochańsza Matka jest w najściślejszej jedności z Bogiem oraz doskonalej uczestniczy w Jego doskonałościach i przymiotach, niż którykolwiek z największych świętych czy anielskich duchów. Pochodzi to stąd, że została Ona przez Boga wyróżniona, aby przyjąć w swoje dziewicze łono odwieczne Słowo Ojca, które przebywając w Niej dziewięć miesięcy tak przebóstwiło Jej ciało i duszę, tak przeniknęło i zjednoczyło się z Nią, iż przemieniło w sobie Jej ludzką naturę, dzięki nierozerwalnym więzom wzajemnej i jednoczącej miłości. Tak więc pobożna dusza nie ma żadnych trudności w zwracaniu się do Niej, jako jakby do jednej z Bogiem i w Bogu, jako jednego przedmiotu swej miłosnej kontemplacji. (o. Michał od św. Augustyna, karmelita, 1621-1684).

Maryjo, nasza Pani Niepokalana, przyjmij nasze dziękczynienie za Twoją czułą i matczyną obecność na prostej drodze do nieba. Spodobało się Bogu Wszechmogącemu, że uchronił Ciebie od zmazy grzechu pierworodnego i stałaś się Matką naszego Pana i Zbawiciela. Przez swą pokorę i posłuszeństwo miażdżysz głowę węża. Chcemy mieć udział w tym zwycięstwie Bożej Miłości i Miłosierdzia, dlatego bądź z całym Kościołem, który zawsze, każdego dnia, oddaje się Tobie, a przez Ciebie samemu Bogu. Wyproś, o Niepokalana, jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce, ale też i na całym świecie, byśmy razem, jako Dzieci Boże, trwając z Tobą jednomyślnie na modlitwie, byli przygotowani do stanięcia przed Najwyższym i wejścia do radości Bożego Królestwa. Potrzebujemy Ciebie, Maryjo, zawsze i we wszystkim, i razem z Tobą śpiewamy pieśń chwały Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu teraz i przez wszystkie wieki wieków. Amen.

O, Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

2). Powtarzaj Jej list Błogosławionej Trójcy. Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym „Ave”, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie (o. Arnold Bostiusz, karmelita 1445-1499).

Zdrowaś Maryjo…

3). Och, zachowaj mnie zawsze niewinną i czystą,
Strzeż mnie przed wszelkim zbrukaniem,
Czuwaj troskliwie nad moim słabym sercem,
Aby podobało się ukochanemu Zbawicielowi.

Niech będzie podobne do samotnego ogrodu,
Aby Jezus upodobał sobie w tych kwietnikach,
By raczył często go nawiedzać
Och, by w nim przebywał stale,

Aby był jego Królem, jedynym Oparciem,
Oblubieńcem wreszcie, boskim Przyjacielem,
I by, nawiedzając go w każdej chwili,
Robił z niego swoje czyste mieszkanie.

Gdyż moje serce jest zawsze z Nim,
I dniem i nocą nieustannie myśli
O tym niebiańskim i boskim Przyjacielu
Któremu chciałoby udowodnić swoją czułość. Amen (św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej).

Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją. Amen.

Maryja zawsze i we wszystkim! – 3 razy (św. Rafał Kalinowski).
Amen. Alleluja!


Dzień 6.
Piątek, 4 grudnia

1). Dusze takie niezdolne są zapomnieć o Maryi, nawet przez chwilę. Od czasu do czasu zdają się gubić w tej Matce, odczuwając jakby się w Niej rozpływali, całkowicie przez Nią pochłonięci. Dzięki tej mocnej, słodkiej, gorącej i intymnej miłości dochodzą do całkowitego zapomnienia o sobie i wszystkich stworzeniach.
Czasami, rozważając wielkość tej najsłodszej Matki, Jej majestat, wywyższenie i miłość Boga ku Niej, doświadczają tak wielkiej radości, światła i uniesienia duszy, że nie wiedzą, co czynić, ani co mówić…
Dusza kochająca Maryję doświadcza czasem wielkiej słodyczy słysząc, wymawiając, pisząc lub myśląc o najsłodszym imieniu Maryi. W takiej radości i uniesieniu składa ona swoje serce w Jej matczyne ręce
(o. Michał od św. Augustyna, karmelita, 1621-1684).

Maryjo, nasza Pani Niepokalana, przyjmij nasze dziękczynienie za Twoją czułą i matczyną obecność na prostej drodze do nieba. Spodobało się Bogu Wszechmogącemu, że uchronił Ciebie od zmazy grzechu pierworodnego i stałaś się Matką naszego Pana i Zbawiciela. Przez swą pokorę i posłuszeństwo miażdżysz głowę węża. Chcemy mieć udział w tym zwycięstwie Bożej Miłości i Miłosierdzia, dlatego bądź z całym Kościołem, który zawsze, każdego dnia, oddaje się Tobie, a przez Ciebie samemu Bogu. Wyproś, o Niepokalana, jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce, ale też i na całym świecie, byśmy razem, jako Dzieci Boże, trwając z Tobą jednomyślnie na modlitwie, byli przygotowani do stanięcia przed Najwyższym i wejścia do radości Bożego Królestwa. Potrzebujemy Ciebie, Maryjo, zawsze i we wszystkim, i razem z Tobą śpiewamy pieśń chwały Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu teraz i przez wszystkie wieki wieków. Amen.

O, Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

2). Powtarzaj Jej list Błogosławionej Trójcy. Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym „Ave”, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie (o. Arnold Bostiusz, karmelita 1445-1499).

Zdrowaś Maryjo…

3). Matko Słowa, powiedz mi Twoją tajemnicę: jak żyłaś na ziemi po Wcieleniu Pana, cała zanurzona w adoracji? W niewy­mownym pokoju, w tajemniczym milczeniu, przenikałaś Nie­zgłębionego, nosząc Go w sobie jako Dar Boży. Strzeż mnie zawsze w boskim ramieniu, objęciu. Spraw, abym nosiła w sobie pieczęć tej Bożej miłości. Amen (św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej).

Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją. Amen.

Maryja zawsze i we wszystkim! – 3 razy (św. Rafał Kalinowski).
Amen. Alleluja!


Dzień 5.
Czwartek, 3 grudnia

1). Bosko-maryjne życie jest doskonalsze aniżeli proste życie jedności z Bogiem, ponieważ Duch Miłości, bez żadnego uszczerbku dla jedności duszy z Bogiem jednoczy ją również z Maryją, sprawiając, że nieustannie zajęta jest ona i Bogiem i Maryją. Taka dusza jest więc doskonalsza, przynajmniej gdy chodzi o zasięg miłości, niż gdyby była zajęta tylko i wyłącznie samym Bogiem. Podobnie jak doskonalsze jest życie tego błogosławionego, który znajduje radość w większej ilości przedmiotów, aniżeli tego, który ściśle rzecz ujmując, również cieszy się swoją pełnią w Bogu na równi z tamtym, ale swoją radość znajduje tylko w Jego osobie (o. Michał od św. Augustyna, karmelita, 1621-1684).

Maryjo, nasza Pani Niepokalana, przyjmij nasze dziękczynienie za Twoją czułą i matczyną obecność na prostej drodze do nieba. Spodobało się Bogu Wszechmogącemu, że uchronił Ciebie od zmazy grzechu pierworodnego i stałaś się Matką naszego Pana i Zbawiciela. Przez swą pokorę i posłuszeństwo miażdżysz głowę węża. Chcemy mieć udział w tym zwycięstwie Bożej Miłości i Miłosierdzia, dlatego bądź z całym Kościołem, który zawsze, każdego dnia, oddaje się Tobie, a przez Ciebie samemu Bogu. Wyproś, o Niepokalana, jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce, ale też i na całym świecie, byśmy razem, jako Dzieci Boże, trwając z Tobą jednomyślnie na modlitwie, byli przygotowani do stanięcia przed Najwyższym i wejścia do radości Bożego Królestwa. Potrzebujemy Ciebie, Maryjo, zawsze i we wszystkim, i razem z Tobą śpiewamy pieśń chwały Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu teraz i przez wszystkie wieki wieków. Amen.

O, Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

2). Powtarzaj Jej list Błogosławionej Trójcy. Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym „Ave”, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie (o. Arnold Bostiusz, karmelita 1445-1499).

Zdrowaś Maryjo…

3). Najświętsza Matko Boża, moja Matko najmilsza, ja, syn Twój niegodny, pozdrawiam Cię i kocham Cię z całego serca i z całych sił duszy; chciałbym kochać Cię miłością do jakiej tylko zdolne są wszystkie stworzenia; serdecznie pragnę służyć Ci do ostatniego tchnienia. Oddaję Ci z całą pokorą ciało i duszę, ze wszystkimi mymi myślami, słowami i czynami; pokaż je Ojcu Przedwiecznemu w połączeniu z zasługami Twego Syna, Twoimi i Wszystkich Świętych, abym przez nie i przez Twe wstawiennictwo, o łaskawa, litościwa i słodka Matko, zasłużył na dobrą śmierć i szczęśliwą wieczność. Amen (św. Rafał Kalinowski).

Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją. Amen.

Maryja zawsze i we wszystkim! – 3 razy (św. Rafał Kalinowski).
Amen. Alleluja!


Dzień 4.
Środa, 2 grudnia

1). Życie w Maryi, zjednoczone z życiem w Bogu, jest doskonalsze i co do stopnia wyższe niż normalne życie kontemplacji i jedności z Bogiem; a to dlatego, że jest jakby podwójnym, tzn. bosko-maryjnym życiem w Bogu i w Maryi, dzięki prostej miłości, czyli radowaniem się Bogiem w Maryi, a Maryją w Bogu. Gdy pobożna dusza poruszana jest nieustannie i w każdym czasie przez Ducha Świętego, który w niej mieszka – tak, że wszystko cokolwiek czyni jest świadomością, kontemplacją, miłością i pragnieniem tych dwóch rzeczywistości: Boga w Maryi i Maryi w Bogu – wówczas możemy o takiej duszy powiedzieć, że uczestniczy w bosko-maryjnym życiu w Maryi. Tak więc we wszystkich swoich pracach, słowach i myślach dusza ma nieustannie na uwadze większą miłość, nabożeństwo i chwałę Boga i Maryi, gdyż żyje zarówno dla Boga, jak i dla Maryi  (o. Michał od św. Augustyna, karmelita, 1621-1684).

Maryjo, nasza Pani Niepokalana, przyjmij nasze dziękczynienie za Twoją czułą i matczyną obecność na prostej drodze do nieba. Spodobało się Bogu Wszechmogącemu, że uchronił Ciebie od zmazy grzechu pierworodnego i stałaś się Matką naszego Pana i Zbawiciela. Przez swą pokorę i posłuszeństwo miażdżysz głowę węża. Chcemy mieć udział w tym zwycięstwie Bożej Miłości i Miłosierdzia, dlatego bądź z całym Kościołem, który zawsze, każdego dnia, oddaje się Tobie, a przez Ciebie samemu Bogu. Wyproś, o Niepokalana, jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce, ale też i na całym świecie, byśmy razem, jako Dzieci Boże, trwając z Tobą jednomyślnie na modlitwie, byli przygotowani do stanięcia przed Najwyższym i wejścia do radości Bożego Królestwa. Potrzebujemy Ciebie, Maryjo, zawsze i we wszystkim, i razem z Tobą śpiewamy pieśń chwały Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu teraz i przez wszystkie wieki wieków. Amen.

O, Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

2). Powtarzaj Jej list Błogosławionej Trójcy. Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym „Ave”, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie (o. Arnold Bostiusz, karmelita 1445-1499).

Zdrowaś Maryjo…

3). O Matko moja ukochana, Tobie Pan zwierzył tajemnice swego królestwa, Tobie powierzył swe Mistyczne Ciało. Twoje spojrzenie przenika wszystkie czasy; Ty znasz każdego czło­wieka, wiesz, jakie ma zadanie i chcesz mu pomóc. Dziękuję Ci, żeś mnie powołała, jeszcze zanim wiedziałam, że to wołanie pochodzi od Ciebie. Nie wiem, co zamierzasz uczynić ze mną dalej. Uważam za wielką niezasłużoną łaskę, że wybrałaś mnie za swe narzędzie. Pragnę być w Twych rękach narzędziem uległym. Amen (św. Teresa Benedykta od Krzyża).

Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją. Amen.

Maryja zawsze i we wszystkim! – 3 razy (św. Rafał Kalinowski).
Amen. Alleluja!


Dzień 3.
Wtorek, 1 grudnia

1). Duch Święty instruuje i uczy pewne pobożne dusze, że życie w Maryi, rozwijające się w Bogu i z Nim zjednoczone, jest co do stopnia wyższe niż stan prostego zjednoczenia z Bogiem czy też prostego życia w Bogu. Jest prawdą, mówiąc prostym językiem, że Bóg stanowi jedyny i ostateczny cel duszy do takiego stopnia, do jakiego jest On absolutnym celem i najwyższym Bogiem, dla którego dusza została stworzona. Jest dla niej najwyższym szczęściem i pięknem w tym życiu, a w przyszłym spełnieniem, kontemplacją i radością. Dusza nie może się więc zmagać o zdobycie czegoś wyższego, ani osiągnąć coś wznioślejszego. W pewnym jednak sensie można mówić o wspinaniu się duszy wyżej (o. Michał od św. Augustyna, karmelita, 1621-1684).

Maryjo, nasza Pani Niepokalana, przyjmij nasze dziękczynienie za Twoją czułą i matczyną obecność na prostej drodze do nieba. Spodobało się Bogu Wszechmogącemu, że uchronił Ciebie od zmazy grzechu pierworodnego i stałaś się Matką naszego Pana i Zbawiciela. Przez swą pokorę i posłuszeństwo miażdżysz głowę węża. Chcemy mieć udział w tym zwycięstwie Bożej Miłości i Miłosierdzia, dlatego bądź z całym Kościołem, który zawsze, każdego dnia, oddaje się Tobie, a przez Ciebie samemu Bogu. Wyproś, o Niepokalana, jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce, ale też i na całym świecie, byśmy razem, jako Dzieci Boże, trwając z Tobą jednomyślnie na modlitwie, byli przygotowani do stanięcia przed Najwyższym i wejścia do radości Bożego Królestwa. Potrzebujemy Ciebie, Maryjo, zawsze i we wszystkim, i razem z Tobą śpiewamy pieśń chwały Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu teraz i przez wszystkie wieki wieków. Amen.

O, Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

2). Powtarzaj Jej list Błogosławionej Trójcy. Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym „Ave”, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie (o. Arnold Bostiusz, karmelita 1445-1499).

Zdrowaś Maryjo…

3). Matko Najświętsza, wiem, że Ty jesteś moją Matką. Pa­miętaj, że oddałam się Tobie. Zachowaj mnie czystą, dziewiczą w Twoim Niepokalanym Sercu. Niech Ono będzie moją ucieczką, nadzieją pocieszeniem, moją samotnością. Składam siebie w Twoje macierzyńskie ramiona, abyś Ty mogła złożyć mnie w ramiona Jezusa. Oddaję się Jemu. Niech się dzieje Jego święta wola. Amen (św. Teresa od Jezusa z Los Andes).

Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją. Amen.

Maryja zawsze i we wszystkim! – 3 razy (św. Rafał Kalinowski).
Amen. Alleluja!


Dzień 2.
Poniedziałek, 30 listopada

1). Zanim pojawi się działanie Ducha Świętego, zanim poczujemy się przez Niego pociągnięci, doradza się, aby dusza podjęła wysiłek niedoskonałego naśladowania tegoż Ducha. Wystarczy więc aby dusza udała się do tej kochającej Matki z sercem pełnym uczucia i ukochała Ją z taką prostotą, na jaką ją tylko stać, dopóki Maryja nie zapragnie wlać w tę duszę swego życia…
Gdy Maryja pragnie ukształtować dusze swych ukochanych dzieci przekazuje im swojego Ducha, to znaczy Ducha Jezusa, który formuje w nich Jej cnoty, Jej charakter i Jej sposób działania. Dzięki temu wydają się być oni przekształceni w Maryję, a Jej Duch mieszka w nich, a raczej Duch Jezusa mieszka i działa w nich, jak czynił to w Maryi (o. Michał od św. Augustyna, karmelita, 1621-1684).

Maryjo, nasza Pani Niepokalana, przyjmij nasze dziękczynienie za Twoją czułą i matczyną obecność na prostej drodze do nieba. Spodobało się Bogu Wszechmogącemu, że uchronił Ciebie od zmazy grzechu pierworodnego i stałaś się Matką naszego Pana i Zbawiciela. Przez swą pokorę i posłuszeństwo miażdżysz głowę węża. Chcemy mieć udział w tym zwycięstwie Bożej Miłości i Miłosierdzia, dlatego bądź z całym Kościołem, który zawsze, każdego dnia, oddaje się Tobie, a przez Ciebie samemu Bogu. Wyproś, o Niepokalana, jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce, ale też i na całym świecie, byśmy razem, jako Dzieci Boże, trwając z Tobą jednomyślnie na modlitwie, byli przygotowani do stanięcia przed Najwyższym i wejścia do radości Bożego Królestwa. Potrzebujemy Ciebie, Maryjo, zawsze i we wszystkim, i razem z Tobą śpiewamy pieśń chwały Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu teraz i przez wszystkie wieki wieków. Amen.

O, Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

2). Powtarzaj Jej list Błogosławionej Trójcy. Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym „Ave”, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie (o. Arnold Bostiusz, karmelita 1445-1499).

Zdrowaś Maryjo…

3). O Maryjo, Ty jesteś stworzeniem, które znało dar Boży i nie straciłaś z niego nawet jednej kropli. Ty jesteś tak czysta i promienna, że wydajesz się samym światłem. „Virgo fidelis”, jesteś Dziewicą wierną, Tą, która strzegła wszystkie sprawy w swoim sercu. Ty pozostałaś tak małą i skupioną w obecności Boga, w ukryciu świątyni, że przyciągnęłaś ku sobie upodobanie Trójcy Świętej. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia.
Ojciec, pochylając się nad Tobą, stworzeniem tak pięknym, tak niezdającym sobie sprawy ze swojej piękności, zechciał, abyś Ty stała się w czasie Matką Tego, którego On jest Ojcem w wieczności. Wtedy pod działaniem Ducha miłości dokonała się największa tajemnica: przez zstąpienie Słowa, Ty, o Maryjo, stałaś się na zawsze zdobyczą Boga. Amen (św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej).

Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją. Amen.

Maryja zawsze i we wszystkim! – 3 razy (św. Rafał Kalinowski).
Amen. Alleluja!


Dzień 1.
I Niedziela Adwentu, 29 listopada

1). Praktyka nadprzyrodzonego i boskiego życia wymaga pomocy nadprzyrodzonej łaski i obecności Ducha Świętego (…). Jednak, jak mówią Ojcowie Kościoła, Bogu spodobało się wylać łaskę na rodzaj ludzki nie inaczej jak tylko przez ręce Maryi, jest Ona jakby szyją Kościoła, przez którą spływają od Chrystusa, Głowy Kościoła wszystkie łaski i niebieskie błogosławieństwa, na wszystkich jego członków. W ten sposób wszystkie Boże łaski stają się łaskami i błogosławieństwami tej najświętszej Matki (o. Michał od św. Augustyna, karmelita, 1621-1684).

Maryjo, nasza Pani Niepokalana, przyjmij nasze dziękczynienie za Twoją czułą i matczyną obecność na prostej drodze do nieba. Spodobało się Bogu Wszechmogącemu, że uchronił Ciebie od zmazy grzechu pierworodnego i stałaś się Matką naszego Pana i Zbawiciela. Przez swą pokorę i posłuszeństwo miażdżysz głowę węża. Chcemy mieć udział w tym zwycięstwie Bożej Miłości i Miłosierdzia, dlatego bądź z całym Kościołem, który zawsze, każdego dnia, oddaje się Tobie, a przez Ciebie samemu Bogu. Wyproś, o Niepokalana, jedność i posłuszeństwo dla katolików w Polsce, ale też i na całym świecie, byśmy razem, jako Dzieci Boże, trwając z Tobą jednomyślnie na modlitwie, byli przygotowani do stanięcia przed Najwyższym i wejścia do radości Bożego Królestwa. Potrzebujemy Ciebie, Maryjo, zawsze i we wszystkim, i razem z Tobą śpiewamy pieśń chwały Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu teraz i przez wszystkie wieki wieków. Amen.

O, Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

2). Powtarzaj Jej list Błogosławionej Trójcy. Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym „Ave”, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie (o. Arnold Bostiusz, karmelita 1445-1499).

Zdrowaś Maryjo…

3). Najświętsza Panno, Matko Niepokalana, wejrzyj litości­wie na uciski duszy mojej, na zawsze Tobie poślubionej. Bądź mi obronną tarczą przeciw pociskom złego ducha, uśmierz burze rozhukanego ducha mego własnego, wyryj w mym sercu mękę Boskiego Syna Twego, wlej skruchę jedynie w miłości ku Niemu, wskaż ścieżkę szczerej pokuty za ponawiane zdrady moje, przygotuj do śmierci z tęsknoty ku Bogu, trzymaj ostat­nim z ostatnich w Królestwie świętych i sprawiedliwych, a nie zwłócz, lecz wyprowadź mnie z ustawicznych trosk o zbawienie w sidłach życia ziemskiego, i zabierz mnie, niegodziwości pełnego, z miłosierdzia Twego, do wiecznego odpocznienia w samym Bogu. Amen (św. Rafał Kalinowski).

Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją. Amen.

Maryja zawsze i we wszystkim! – 3 razy (św. Rafał Kalinowski).
Amen. Alleluja!